Przewrócona brzoza na cmentarzu komunalnym

Drzewo zostało zgłoszone do usunięcia. Niestety, nie doczekało się na decyzję z urzędu i przewróciło się samo w trakcie dużego wiatru.

Przewrócenie następowało się w dwóch etapach. Po pierwszym “oparło się” na sąsiednich drzewach. Następnie spada jeszcze niżej, ale tym razem zawisło już na linach, którymi zdążyliśmy brzozę zabezpieczyć.

Wycinka zawieszonego drzewa jest jednym z trudniejszych zadań do realizacji. Sytuacja była o tyle trudniejsza, że drzewo zawisło nad grobami, szczęśliwe prawie równolegle wzdłuż tablic i krzyży. Dzięki temu udało się usunąć drzewo bez dalszych strat na cmentarzu będącym pod kontrolą konserwatora zabytków.

play-ico

Our Demo

Przewrócona brzoza na cmentarzu komunalnym

Rosnąca na cmentarzu topola włoska została w przeszłości ogłowiona (ścięty czubek) na wysokości około 11m. Niestety, później nikt tego nie pilnował, w efekcie czego słabo trzymające się pnia konary wyrosły na 26m do góry.

Jeżeli drzewo zostaje ogłowione (czego nie powinno się robić), to trzeba mieć świadomość, że to, co wyrasta powyżej poziomu ogłowienia jest słabo związane konstrukcyjnie z pniem i może grozić wyłamaniem. Jeśli odrosty są już od dłuższego czasu suche, tym bardziej stanowią duże zagrożenie zarówno dla przechodniów jaki i w trakcie wycinki, kiedy np. nie można użyć podnośnika, bo nie ma dojazdu.